czwartek, 28 lutego 2019

Uhu uhu

Pracuję obecnie nad sową. Nie umiem jednak robić dwóch projektów jednocześnie.
Myślałam też że będzie sowa większa. I w sumie to nie wiem co mam z nią zrobić.

sobota, 16 lutego 2019

Torebunia

Miała być torebunia dla mamy, ale wiem że nie zdążę na termin na który chciałam. Ogólnie mam kilka wizji, więc ostatecznie nie wiem jak to będzie końcowi wyglądać. A może też trafi do puli sprzedażowej. Delikatne kwiatowe serce na szarym materiale na szarą torbę. Więcej nie będę ujawniać.


wtorek, 12 lutego 2019

Przewrotność

Ja to jednak niezdecydowana jestem. Myślałam,że zrobię maluszki na zapas do kartek nieświątecznych a wyszło jak zawsze czyli inaczej ;). Kwiatuszki z tej serii już kiedyś robiłam.

niedziela, 10 lutego 2019

Wiosna ach to ty

Wena jajcarsko zajęcza szybko się skończyła. Może jeszcze wrócę do tego tematu. Dalej w temacie wiosennym, bo ja zimy nie lubię. Za oknem wciąż zimowo (chociaż dziś trochę słoneczka się pojawiło) to w robótkach więcej kwiatów i powiewu wiosny.
Obecnie na tapecie dwa duże projekty plus ten jeden. Nie lubię tak.

wtorek, 5 lutego 2019

Jajcarsko

Zauważyliście, że w handlu bardzo szybko następują po sobie okazje? Już 2 listopada pojawiły się czekoladowe mikołaje i brokatowe renifery. Zaraz po Bożym Narodzeniu pojawił się temat Babci i Dziadka. Teraz już pewnie Walentynki. Tłusty czwartek i Święta Wielkanocne.

Czy wy też tak macie? Znaczy w kwestii robótkowych? W BN myślicie już o Wielkanocy?

U mnie po Bożym Narodzeniu następuję robótkowe Boże Narodzenie ;) Chociaż teraz się trochę wyłamałam, bo jak przejrzałam zapasy, to niewiele zostało w kwestiach wiosenno- jajcarskich. Zresztą wydaje mi się, że jednak BN ma przewagę nad motywami do xxx.

Pan Zając wpadł mi w oko już dawno. Ze wzoru wynika, że miał być biały. U mnie jest beżowy. Bez sensu było dla mnie robić białego na białej kanwie.

Chyba zrobię jeszcze jednego, ale np. w zielonych okularach.


No i jajca. Zrobiłam ich już kilkanaście. W każdym roku. To jest wzór, który mi się chyba nie znudzi. No i można multum wariacji stworzyć.


Polecą pewnie na kartki.

niedziela, 3 lutego 2019

Herbaciana Róża

A pamiętacie jeszcze żółciutką różyczkę, którą robiłam pod koniec ubiegłego roku?

Tak jak planowałam, tylko ze znacznym opóźnieniem, trafiła na torbę. Torbę zamierzam sprzedać. Może komuś się na tyle spodoba, że dojdziemy do porozumienia cenowego :)