Fuuu. Zdmuchuje kurze. Ktoś jeszcze prowadzi blogi robotkowe? Ja nie zamierzam, aleee... Do krzyżyków wróciłam w doskokach. Mam wiernych pięcioletnich kibiców, nawlekaczy, ucinaczy, nawijaczy. 🤭
Ostatnio poprosili mnie nawet o dyndadelka do plecaków 😉
Powstają maleństwa na zaś. I te pod zamówione laurki urodzinowe.
Piękne hafciki, fajnie, że jesteś
OdpowiedzUsuń