niedziela, 10 grudnia 2017

4 pory roku

Pamiętacie pewnie, że niedawno ukończyłam ostatnią zimową Panią. 
Bardzo i to bardzo w realizacji mojej myśli pomogła mi mama. Można powiedzieć, że to nasze wspólne dzieło.

Mama urzeczywistniła moje wizje w piękne poszewki na poduszki.



 Koncepcja była taka, że głowy są do ozdoby, a jak trzeba się posłużyć poduszką (do oparcia lub do leżenia) to służą temu plecki.



6 komentarzy:

  1. Cudne! Ja bym się bała nawet na pleckach położyć głowę, aby nie zniszczyć lub uszkodzić haftu! pozdr.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z drugiej strony nie ma co magazynować w szafie. Bo potomni mogą nie docenić

      Usuń
  2. Prześliczne poduszki i bardzo pomysłowe :)

    OdpowiedzUsuń
  3. OMG są CUDOWNE! :)
    Jestem w nich totalnie zakochana.

    OdpowiedzUsuń