Wzięłam się w garść i przysiadłam do Panny Zimy. Jakoś mnie nie przyciąga. Niby monochromatyczna, kolorów niewiele, bo tylko 5, ale taka dziubdzianina mnie nie zachęca. Dokupiłam niteczki i działam dalej. Nie pamiętam kiedy i na jakim etapie ją odłożyłam. Nie pamiętam też kiedy ją zaczęłam.
Obiecałam sobie nowy projekt jak ją skończę. Ale tylko wtedy jak ją skończę :) W stosunku do całości zostało niewiele, ale jeszcze całkiem dużo.
Haft warty skończenia, bo jest naprawdę uroczy. Niewiele zostało, dasz radę!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, warto skończyć ☺
OdpowiedzUsuńNaprawdę masz już nie dużo do zrobienia. Trzymam kciuki, bo warto - mam tę Madame i jest super :)
OdpowiedzUsuńTeoretycznie tak, praktycznie jest jeszcze kupa roboty bo prawą stronę jeszcze trzeba dopełnić
Usuńojej! będą piękności!
OdpowiedzUsuńale ta monochromatyczność na pewno męczy oczy...
ale dasz radę! warto, będzie cudna :)
Przy pozostałych "głowach" było jakoś prościej, mimo że też w jednej tonacji
UsuńTrzymam kciuki za wyszywanie
OdpowiedzUsuńPiekny! Zazdroszcze, ja nie umiem haftowac jednobarwnych haftow. Moje sa ostatnio mega kolorowe. Pozdr.
OdpowiedzUsuńMój następny też będzie mega kolorowy ;)
UsuńJuż mało zostało do końca:)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za jej szybkie ukończenie:-)Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńpowodzenia przy wyszywaniu bo cudny hafcik bedzie :)
OdpowiedzUsuńteż mam go w planach
Oooo fajnie, w takim razie będę podglądać twoje postępy
UsuńDziękuję wszystkim za dodawanie otuchy
OdpowiedzUsuńDasz rade! Powodzenia!
OdpowiedzUsuńDasz rade! Powodzenia!
OdpowiedzUsuńPiękna niebieska zima, trzymam kciuki za szybkie ukończenie :-)
OdpowiedzUsuńno czekam na efekty, bo będzie zachwycająca :)
OdpowiedzUsuńcudny :) też mam w planach kiedyś go wyszyć :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie juz blisko do konca a warto bo jest cudna!!!
OdpowiedzUsuńMi się podoba że ma tak mało kolorów.
OdpowiedzUsuń