sobota, 29 października 2011

Mietek

A to ostatni mój wyczyn (tu jeszcze nie skończony). Przedstawiam wam Mietka. Jeden z dwóch Motyli jaki dostałam. Taki mój pierwszy nieoficjalny SAL.

1 komentarz:

  1. witam Aniu :-)
    Mietek prezentuje się już bardzo ładnie
    też mam zamiar go wyszyć do kompletu ze Stefkiem - ale to na pewno prędko nie nastąpi
    oczywiście dorzucam Twój Blog do czytnika :-) i będę zaglądać z ciekawością

    OdpowiedzUsuń