środa, 31 sierpnia 2016

Dora cz. ostatnia

Ubrałam Dorę w ramkę. Niebawem ją podaruję Zosi.

Upolowałam dla Dory fajną ramkę w Pepco. Taką z elipsowatym okienkiem. Ale niestety małpkowy ogonek się nie mieścił. Ostatecznie ramka też pepcowa, ale już nie taka okazała.

Za tło robi biedronkowa pianka z motywem serduszek. Brokatowa trójeczka też upolowana w biedrze. Zestaw literek i cyferek piankowych.


niedziela, 28 sierpnia 2016

Konik

Polny? Nie. Morski.

Z resztek testowanej kanwy plastikowej zrobiłam konika morskiego. Takie  tematyczne skojarzenie do wakacji.

Do plecków wykorzystałam pierwszy raz piankę. Zakupy w biedronce były nacelowane właśnie na ten patent. Będzie takiego wykorzystywania więcej.Wydaje mi się, że trochę lepiej mi się współpracowało z tą pianką niż z filcem.

A mam takie pytanie do was. Czy tylko ta z biedronki czy wszystkie pianki tak strasznie śmierdzą?




czwartek, 18 sierpnia 2016

Wakacyjnie

Już po urlopowo.

Tym razem byliśmy nad Bałtykiem, który niestety nie rozpieszczał nas słoneczkiem. Nie zabrałam hafcików, może dobrze bo i tak nie byłoby kiedy. Za to łyknęłam dwie książki. ;)

Teraz nadganiam zestaw do testowania. Dwa kolejne ptaszorki. Niebawem coś pokażę.


środa, 17 sierpnia 2016

Candy u Oli

Powoli wracam. Próbuje nadrobić zaległości blogowe. Gnają mnie krzyżyki, bo nic nie zabrałam ze sobą na urlop, ale najpierw muszę się odeprać i lodówkę uzupełnić.

Tymczasem to co tygryski lubią najbardziej.....

Rocznicowe candy u Oli. Zapraszam serdecznie tutaj.


sobota, 6 sierpnia 2016

Dora - półmetek

Sama Dora skończona. Zostaje dostosować ją do jakiejś laurki. Ale to już po urlopie.

Chyba jestem z niej zadowolona. ;)

czwartek, 4 sierpnia 2016

Zakupy

Uwielbiam taakie zakupy, kiedy całkiem przez przypadek trafiam na coś na co kiedyś polowałam i wtedy się nie udało.


Od jakiegoś czasu umyśliłam sobie kubko-słoiki. No wiecie takie kufle z zakrętkami i słomkami. Idealne na zewnątrz, bo żaden much sie nie utopi. Widziałam w Duka, ale cena mnie przerażała i wtedy odpuściłam. 
Udało się zdobyć ostatnią Sowę w Carrefour. Jestem mega uchachana, że to właśnie sowa.
Zielony kubeczek z Pepco. Sowa za 5,99zł a ten z Pepco za 4,99zł. Kubasy mają po 400ml i 500ml.






No i jeszcze jeden mega wypas. Filiżanki do espresso. Jak pierwszy raz miałam je w ręce w Home & You kosztowały coś ok. 10zł za sztukę. Wtedy przemówiło przeze mnie sknerstwo i stwierdziłam, że nie dam tyle za taki "naparstek". Potem jeszcze kilka razy je macałam, jak były przecenione.

Ostatecznie udało mi się je nabyć za 2,65zł za sztukę!



  I po porównania wielkości - ze standardowym kubkiem.








wtorek, 2 sierpnia 2016

18 tka

Kolejna symboliczna lipcowa data. Będę o niej pamiętać bo tydzień po moich urodzinach.

18 te urodziny kuzyna M. Zrobiłam kartkę (a jakże- z doskoku - niestety bez weny) na banknoty. Czegoś mi w niej brakuje.
Zazwyczaj robię laurki dla małych dziewczynek, a dla dorosłego chłopa nie wiedziałam jak ugryźć temat :P