Prezent

Czy ktoś wie co to jest?

Prezent od dziadka. Wykopany z przeszłości. Relikt. Na swój sposób piękny. Działa. Ma więcej lat niż ja. Przyznam szczerze, że ja takiego ze swojego dzieciństwa nie pamiętam. Rodzice mieli inny.

Storczyk zakwitł drugi raz mnóstwem kwiatów.

wenecja

W tym roku Wenecji nie będzie, ale mam nadzieję że uda mi się niedługo skończyć maskę. Ruszyłam do przodu bo odpuściłam twarz, wrócę do niej na samym końcu.

Zbliża się urlop więc raczej mało krzyżyków powstanie.

Aha. Zapomniałam. Skończyłam zakładkę z kotkiem. Nie podoba mi się.

Zakupy

Mamy taki jeden sklep w Jaworznie do którego nie mogę chyba wchodzić. Pierdułki, i nigdy z pustymi rękami nie wychodze. Koralikowo, biżuteryjnie, pani składa na miejscu na życzenie dla tych co nie umieją. Wymodziłam sobie zawieszki do łańcuszków, zawieszki do bransoletki i wkrętki owocowe. Kolczyki nie obfocone, pokaże następnym razem. No i znalazłam w końcu pierścionek który pasuje na moje paluszki.

Hurtowo

Cały czas pomału coś dziubie. A to maska a to zakładka. I nadal bawię się papierem.