Zauroczyły mnie te małe wzorki z Cross Stitch Crazy. Z tego numeru:
W oko wpadły mi w szczególności: 50 hipisowsko kolorowych symboli tamtych lat, urocze motylki, alfabet z baletnicami. Przerobię ten numer chyba do deski do deski ;)
Na pierwszy strzał padło autko. Zawsze takie chciałam mieć. Niestety... Ale moje obecne też jest czerwone.
Co z nim zrobiłam jeszcze kiedyś pokaże.
piątek, 28 lipca 2017
poniedziałek, 24 lipca 2017
Wesołych Świąt ;)
Na karteczki wskoczyły też świąteczne elementy. Kartki wymagają jeszcze dopieszczenia. Zającom brakuje ogonków i ogólnie "wesołych świąt"
wtorek, 18 lipca 2017
Przzymusowe wolne
Jeszcze w czerwcu zaraz po Bożym Ciele, miałam w pracy nieszczęśliwy wypadek, który wysłał mnie na kilka dni przymusowego siedzenia w domu. Noga na szczęście okazała się twarda jak skała i oprócz pięknego fioletu nic jej nie jest.
A co robić jak wolne jest nieplanowane? Ha! Oprócz domowych zaległości (które i tak udalo mi się popchnąć do przodu) zasiedziałam się w robótkach.
Trochę tego powstało. Sukcesywnie będę pokazywać. Na początku zapasowe maleństwa wrzuciłam na karteczki.
Laurki na razie nie mają konkretnego przeznaczenia ani odbiorcy. Zatem wymagają doklejenia jeszcze napisu z dedykacją/ życzeniami.
A co robić jak wolne jest nieplanowane? Ha! Oprócz domowych zaległości (które i tak udalo mi się popchnąć do przodu) zasiedziałam się w robótkach.
Trochę tego powstało. Sukcesywnie będę pokazywać. Na początku zapasowe maleństwa wrzuciłam na karteczki.
Laurki na razie nie mają konkretnego przeznaczenia ani odbiorcy. Zatem wymagają doklejenia jeszcze napisu z dedykacją/ życzeniami.
środa, 12 lipca 2017
Fuzzy Moon #4
Pani Misiowa z kapeluszem dzielnie towarzyszy mi każdego dnia pilnując mojej torebki. Postanowiłam iść dalej w tym kierunku i machnęłam Pana Misia. Pan Miś mniejszy gabarytowo, wiec spokojnie może robić jako dodatek do kluczy.
Zrobiony na początku czerwca grzecznie czekał na swoją kolej w publikacji.
Zrobiony na początku czerwca grzecznie czekał na swoją kolej w publikacji.
niedziela, 9 lipca 2017
wtorek, 4 lipca 2017
Rewolucja sypialniana
Z przygodami, bo bez przygód nie mogłoby się obejść dotaszczyliśmy mebelki do domu i w dwa dni złożyliśmy. Wizja w mojej głowie była trochę inna, ale cóż... Kompromis...
Łączna długość szuflad to 2,8m. Zakładaliśmy, że wejdzie jeszcze 60 cm, ale po złożeniu tych elementów stwierdziliśmy, że będzie niewygodnie.
Plan na dużego PAXa zrobiony, ale wyszło za samą szafę 3 500 pln + montaż +transport. Więc musimy trochę poczekać i odłożyć.
Łączna długość szuflad to 2,8m. Zakładaliśmy, że wejdzie jeszcze 60 cm, ale po złożeniu tych elementów stwierdziliśmy, że będzie niewygodnie.
Plan na dużego PAXa zrobiony, ale wyszło za samą szafę 3 500 pln + montaż +transport. Więc musimy trochę poczekać i odłożyć.
Subskrybuj:
Posty (Atom)