środa, 13 marca 2019

Sowa

Zamęcze was tą sową. Ale już niedługo. Jeszcze niedużo zostało.



 I moje ulubione oko.

12 komentarzy:

  1. swietna jest! powodzenia z szybkim skonczeniem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gdyby było inaczej nawet bym na nią nie spojrzała :)

      Usuń
  2. Idziesz jak burza. Praktycznie już kończysz to cudo.

    OdpowiedzUsuń
  3. W ogóle mnie nie męczysz :-) mogę długo te sowę oglądać :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudenko ta sowa czekam na final

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna sowa Ci wychodzi. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna jest, a ukazywania postępów nigdy dość, to zawsze jakaś motywacja dla leniwych, że jej tak szybko idzie, a u mnie ani jednego, nowego krzyżyka;P

    OdpowiedzUsuń
  7. A to są krzyżyki ?Ja ostatnio zaczęłam coś tam wyszywać i nie dzielona muliną ciężko krzyżyk zrobić - zawsze robiłam kreskę - chyba do tego wrócę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to krzyżyki, na tej tkaninie rozdzielone pasmo po 2 nitki. Tu nawet nie przeciągnęłabym niepodzieloną przez dziurę.
      Powodzenia

      Usuń
    2. Aaaa te twoje "kreski" niepodzieloną muliną to chyba haft gobelinowy się nazywa. Taki "półkrzyżyk"

      Usuń