W związku z tym że nawet nie jestem na półmetku L4 przede mną jeszcze kupa czasu siedzenia w 4 ścianach bez możliwości wyściubania nosa za drzwi powstały i powstaną pewnie jeszcze też cekinowe potwory.
Zakaz wychodzenia za drzwi obejmuje również zakaz dotykania sprzętów sprzątających, zapasy lodówkowo-obiadowe się kończą więc stania przy garach również nie ma. Co M. upoluje sobie w sklepie na obiad to mu ewentualnie zrobie. No więc w związku z tym mam mnóstwo czasu na wszelkie przyjemności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz