Chciałam zrobić rodzicom na rocznicę ślubu takie dłonie specione w sepii. Widziałam u którejś na blogu. Tato ma hopla na punkcie krzyżyków. Kiedyś sam tworzył, kiedyś gdy nie było nici, gdy nie było materiałów. Teraz nie ma już dobrego wzroku i jak sam mówi palce już nie te.
Więc pomyślałam ze to dobry pomysł będzie. Przeryłam neta w poszukiwaniu wzoru. Znalazłam oczywiście, że znalazłam, ale tak słabej jakości że nie będę się z tym męczyć. Jeśli mnie poratujecie będę bardzo wdzięczna, mogę się wymienić na jakiś inny wzór.
W ramach pocieszenia powstał motyw Ty Wilsona. Przyda się kiedyś. Wystarczy dopisać do niego imiona i datę.
mam jakieś ręce w sepii - nie wiem czy o takie ci chodzi
OdpowiedzUsuńpodaj proszę adres email bo gdzieś zagubiłam w gąszczu wiadomości
vladona@interia.pl