środa, 20 lutego 2013

Na zielono :)

Nadal metryczkowo. Chyba już koniec. Oliwkowa dla Oliwki. Rama znaleziona w szafie jeszcze w mieszkaniu u rodziców, kupiona sto lat temu chyba w Liroy. Spodobała mi się ze względu na kolor i strukturę. W rzeczywistości jest zielono-żółta. Ciężko będzie oddać kolory w tym zimowym świetle. Nawet mi się podoba całość.





Czerwono odsłona druga

Natura spłatała figla. Obrazek musiałam rozebrać prawie na części pierwsze. Czujne oko autora widzi pozostałości po zmianach. Jakież było zdziwienie rodziców oczekujących Agatki. Witamy na świecie Piotrusiu. :)


niedziela, 17 lutego 2013

Czerwono

Zapakowałam "Ciapka" w czerwoną ramkę i dodałam dwie biedrony. Obrazek przestał być metryczką bo nie ma żadnych parametrów urodzeniowych. Jak mi wiadomo adresatka obrazka jeszcze nie chce się pojawić. Prezent zostanie przekazany jak tylko szczęśliwy tatuś przyjedzie się pochwalić.


czwartek, 14 lutego 2013

Mały przerywnik

Wspomniany przerywnik. Zeszło mi 4 popołudnio-wieczory. Zdecydowałam się w końcu na metryczkę dla dziecka kolegi z pracy. Dziecinka jeszcze się nie urodziła, ale już niebawem.Mam nadzieję, że będzie się podobać. Śmieszna sytuacja, bo mamy w firmie w ostatnim czasie trzech młodych ojców. We wtorek urodziła się moja bratanica, czekamy jeszcze na Agatkę :) Agatka już po terminie. Dwie dziewczynki w przeciągu tygodnia. Mam teraz deficyt w pracownikach, wszelkie inne urlopy oprócz ojcowskich wstrzymane :)

Misio dostanie jeszcze imię.




Postępy

 Przybyło niewiele, bo zdecydowałam się na mały przerywnik który zajął trochę więcej czasu niż się spodziewałam.





niedziela, 3 lutego 2013

Makowa panna

Postępy niewielkie.


Porządki

Uporządkowane wreszcie po nowych numerach ariadny. Przynajmniej teraz nie muszę przeliczać ze starych na nowe. Nie zmieściło się w jednym pudełku. W walizce numery do 1699, w pudełku od 1700.