Były sobie kiedyś ptaszki. Robione we wspólnym wyzwaniu u Zimnej. Postanowiłam odświeżyć dizajn i wypuścić ptaszki na powietrze. Będą mieć wychodne na miasto. Wszystkie!
Torba biała (dziwna ta biel). Dwustronna. To znaczy dwumotywowa. Raz ptaszki raz napis. No cóż. Do tej pory haft naszywany był na motyw z torby, lub motyw był odpruwany ( w zależności od torby) (torby kupuję gotowe) Tutaj motyw/ napis przebijał przez ptaszory i postanowiłam zostawić. Z podszewką z kieszenią. Dodatkowo koronka na uszach sprawia, że torba jest spójna z motywem.
Świetna torba z tymi ptaszkami.Hafcik jest fantastyczny.
OdpowiedzUsuńCudowna torba <3
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł na ozdobę torby:)Też mam te haftowane ptaszorki i właśnie podsunęłaś mi pomysł na ich wykorzystanie:)
OdpowiedzUsuńSwietny sposob na wykorzystanie ;) moje nadal czekaja na wene ;)
OdpowiedzUsuńPtaszory mega!
OdpowiedzUsuńPtaszorki idealnie wygladają na torbie.
OdpowiedzUsuń