Walentynki do końca życia będą wyjątkowe. :) Nie chciałam,zapierałam się rękami i nogami, ale los chciał inaczej. Chłopcy chcieli. Urodziłam dwóch uroczych chłopców właśnie 14 lutego.
Wcześniaki z 34 tygodnia. Pośpieszyli się. Chyba za mało miejsca mieli. Ale byki były ;) i wypuścili nas do domu już po tygodniu pobytu w szpitalu.
Do robótek nie wrócę tak szybko. Ręce pełne roboty, każda minuta przeliczana jest na sen czy inne priorytety. Ale jest czas, kiedy uda nam sie włączyć tv, żeby zobaczyć co w świecie słychać. ;) więc źle nie jest. Minionki są na razie grzeczni. Czekają nas jeszcze wycieczki po lekarzach. Profilaktycznie. Ze względu na wcześniactwo.
Ogromne gratulacje!
OdpowiedzUsuńGratulacje!!! Niech zdrowo rosną !!!
OdpowiedzUsuńCudowni chłopcy!! Gratuluję i zdrowia życzę!
OdpowiedzUsuńGratulacje:)
OdpowiedzUsuńJakie słodziaki! Gratulacje!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i zdrówka Wam życzę:-)
Gratulacje! Tobie zdrówka i dobrego samopoczucia życzę i niech wam się chłopcy zdrowo chowają.:)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Niech zdrowo rosna ;) zycze duzo zdrowia i lapania snu poki mozna :)
OdpowiedzUsuńGradtulacje! Duzo zdrowia dla calejj rodziny!
OdpowiedzUsuńGratulacje!! Ależ to szczęście - i to podwójne!! Bardzo ci zazdroszczę... przynajmniej jednego ;)
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka dla całej rodzinki życzę.
OdpowiedzUsuń:)
Chłopaki są przesłodkie! Niech zdrowo rosną.
OdpowiedzUsuń