Kartki świąteczne gotowe! Baaa nawet poadresowane są. Narazie 6. Może jeszcze coś zrobię, małych hafcików jeszcze zostało. Haah szybka jestem, przynajmniej mam już z głowy. Nie pokażę. Przyjdzie na to odpowiednia pora.
Kiedyś przyszłam z pracy i naszło mnie na stemplowanie. Powstały półfabrykaty do owych kartek.
Dość dawno temu, ale zapomniałam o tym, upolowałam taśmy klejące kolorowe. 5 z księżniczkami Disneya i 6 z różnymi motywami. Razem za wszystkie zapłaciłam niecałe 10zł. To ci dopiero okazja.
Tygrysek też już oprawiony.
I na koniec końcówka maski.