Od zawsze chciałam ją mieć, ale niekoniecznie w takiej postaci. Jak tylko znalazłam wzór stwierdziłam że będzie następna w kolejce. Wyczarowana w niecałe 3 godzinki. Już jako kolorowa plama, wiadomo kim jest. Z konturami ale bez mimiki twarzy nie jest jeszcze taka wredna. :)
Przedstawiam Małą Mi.
Hehe słodka Zołza :)) Urocza :)
OdpowiedzUsuń