Ostatnie jajeczka w tym roku. Nie twierdzę, że nie powstaną jeszcze, bo są piękne i wciągające, ale już nie w tym sezonie. Na tapecie obecnie środek jesieni, bo jak najprędzej chce sie zabrać za misie i Madame Zima (zamówiłam wkońcu większą powierzchniowo kanwę), a nie lubie mieć pozaczynanych i nie skończonych hafcików.
wtorek, 25 marca 2014
środa, 19 marca 2014
Zakupy
Zrobiłam porządek w przydasiach. Niezły bajzel był w trakcie robienia tego porządku :P
Jedna z wielu szafek i kilka z wielu pudełek przedstawia się następująco :
Porządek trzeba było zrobić w celu upchania nowych zakupów. Zasoby poszerzyły sie o kilka mulinek brakujących do misiów, obcinaczki bo dotychczasowe dawno odmówiły posłuszeństwa kilka tasiemek i zestaw muliny dziwnego pochodzenia w pięknych żywych kolorach. Będzie na takie "jajeczka".
Jedna z wielu szafek i kilka z wielu pudełek przedstawia się następująco :
Porządek trzeba było zrobić w celu upchania nowych zakupów. Zasoby poszerzyły sie o kilka mulinek brakujących do misiów, obcinaczki bo dotychczasowe dawno odmówiły posłuszeństwa kilka tasiemek i zestaw muliny dziwnego pochodzenia w pięknych żywych kolorach. Będzie na takie "jajeczka".
Oprócz jajeczek powstało jeszcze kilka innych świątecznych hafcików. Kartki też już są ale ze względów na wymianki jeszcze nie pokazuje.
Zakochałam się
Zakochałam sie w pisankach :) Robi się szybko, są dość łatwe, choć parę razy udało mi się pomylić. Godzinka i jajeczko już jest. Na pewno powstanie jeszcze kilka.
sobota, 15 marca 2014
Świąteczna produkcja
A tak wyglądają przygotowania. Etap suszenie. Znaczy na zdjęciu.
Bo realnie produkcja zakończona. Ale to innym razem. Zgubił się gdzieś królik zielony. Wsadziłam i nie wiem gdzie. Poczeka do przyszłego roku.
Bo realnie produkcja zakończona. Ale to innym razem. Zgubił się gdzieś królik zielony. Wsadziłam i nie wiem gdzie. Poczeka do przyszłego roku.
czwartek, 13 marca 2014
Lato
Lato, lato, lato czeka
Razem z latem czeka rzeka
Razem z rzeką czeka las
A tam ciągle nie ma nas.....
Druga pora roku skończona. Zdjęcie fatalne bo robione telefonem na kolanie.
Razem z latem czeka rzeka
Razem z rzeką czeka las
A tam ciągle nie ma nas.....
Druga pora roku skończona. Zdjęcie fatalne bo robione telefonem na kolanie.
środa, 12 marca 2014
poniedziałek, 10 marca 2014
No więc tak
Lenistwo mam. Jak już coś zrobię to leży tydzień i czeka na obfocenie, a potem jeszcze z tydzień na wrzucenie do sieci.
Powstało kilka miniaturek świątecznych, które dziś przerobiłam na kartki.
Babeczka z poprzedniej notki doczekała transformacji i stała się jak przewidziałam magnesem. Dzięki uprzejmości Hafciki Marty "jak zrobić?"
Lato zbliża się już ku końcówce, ale zdjęć brak. Zrobił się za to porządek w narzędziach twórczych :) Od kilku dni śnią mi się dzieci w różnych konfiguracjach. Zatem postanowiłam że następne będą misie. Ot takie (zdjęcie z neta).
Powstało kilka miniaturek świątecznych, które dziś przerobiłam na kartki.
Babeczka z poprzedniej notki doczekała transformacji i stała się jak przewidziałam magnesem. Dzięki uprzejmości Hafciki Marty "jak zrobić?"
Lato zbliża się już ku końcówce, ale zdjęć brak. Zrobił się za to porządek w narzędziach twórczych :) Od kilku dni śnią mi się dzieci w różnych konfiguracjach. Zatem postanowiłam że następne będą misie. Ot takie (zdjęcie z neta).
Subskrybuj:
Posty (Atom)