Weekend majowy nie był taki jaki sobie zamarzyłam, ale zawsze tak jest jak sobie coś zaplanujemy to coś musi wyskoczyć. W piątek między świętami wylądowałam wreszcie na pogotowiu dentystycznym,po dwóch dniach bezowocnego łykania tabletek przeciwbólowych. Diagnoza stomatologa okazała się trafna, ból zębowy ustąpił, pojawił się ból "kieszeniowy". Przy okazji musiałam sobie porządną krzywde tymi środkami przeciwbólowymi zrobić bo moje organy wewnętrzne zaprotestowały. Spróbuje wymóc na służbie zdrowia jakieś badania w celu ustalenia co to było.
Koniec gadania! Pokazuje co udało mi się zrobić w ostatnim czasie.Udało mi się wygrać mini konkursik u
Evebellart. I dostałam taki piękny przepiśnik na desery, aż szkoda go wypełniać.
Zakładka makowa również skończona hafciarsko. Teraz nie wiem co z nią dalej zrobić.
Zrobiłam też w między czasie małe zakupki
TU.
Zakładka piękna:), podszyj ją od spodu jasnym materiałem, a na brzegach wyhaftuj rząd krzyżyków, żeby połączyć oba materiały. Przepiśnik cudny:). Życzę dużo zdrowia, pozdrawiam:). Małgosia.
OdpowiedzUsuńPiękna zakładka :D
OdpowiedzUsuńPiękna nagroda, piękna zakładka i wspaniałe zakupy żyć i nie umierać!!!!
OdpowiedzUsuńSliczny hafcik! :)
OdpowiedzUsuńPytałaś jak zszywam breloczki - zamieściłam właśnie post :)
OdpowiedzUsuń