..........cieplejszy wieje wiatr ....
ale nie dziś. Dziś powiało jak z lodówki.
Do krzyżyków ciągle mi nie po drodze. Trochę rośnie, ale tylko troszeczkę.
Bardziej mnie cieszą mnie widoki za oknem.
Łączka z mleczów, którą w najbliższym czasie trzeba będzie ciachnąć.
A to moje okienne bratki
i koleżanka, ta sama co ostatnio. Dała się bardzo blisko podejść.
A tu już mój krzyżykowy motylek.
wtorek, 26 kwietnia 2016
środa, 20 kwietnia 2016
niedziela, 17 kwietnia 2016
Powoli wracam
Powoli wracam.
Szkoda całkowita. Likwidacja szkody w toku. Auto zastępcze zabrali. Jutro może uda mi się coś wypożyczyć.
Próbowaliśmy coś kupić. COŚ czym można w miarę bezpiecznie dojeżdżać do pracy. Ale nie ma w Polsce uczciwej sprzedaży samochodów używanych. Uczciwa dokonuje się w gronie najbliższych, najbliższych znajomych. Przez komis i giełde idą same szemrane.
Pomyślicie że jestem leniwa, bo przecież istnieje jeszcze komunikacja miejska, że przecież ludzie sobie radzą jakoś. Droga do pracy z przesiadką trwałaby jakieś 2h. No i oczywiście nic po drodze bym nie załatwiła. Nie, inaczej, kosztowało by to więcej pieniędzy i czasu.
Jak na razie bardzo pozytywna niedziela. Pół dnia na słońcu. Z dobrą książką. Z dodatkami. Potem spacer. Miały być lody. Najlepsze lody w mieście, ale zrezygnowaliśmy ze względu na długi ogonek kolejki. Były w domu.
Nie tylko ja się wygrzewałam...
Teraz może krzyżyki....
Szkoda całkowita. Likwidacja szkody w toku. Auto zastępcze zabrali. Jutro może uda mi się coś wypożyczyć.
Próbowaliśmy coś kupić. COŚ czym można w miarę bezpiecznie dojeżdżać do pracy. Ale nie ma w Polsce uczciwej sprzedaży samochodów używanych. Uczciwa dokonuje się w gronie najbliższych, najbliższych znajomych. Przez komis i giełde idą same szemrane.
Pomyślicie że jestem leniwa, bo przecież istnieje jeszcze komunikacja miejska, że przecież ludzie sobie radzą jakoś. Droga do pracy z przesiadką trwałaby jakieś 2h. No i oczywiście nic po drodze bym nie załatwiła. Nie, inaczej, kosztowało by to więcej pieniędzy i czasu.
Jak na razie bardzo pozytywna niedziela. Pół dnia na słońcu. Z dobrą książką. Z dodatkami. Potem spacer. Miały być lody. Najlepsze lody w mieście, ale zrezygnowaliśmy ze względu na długi ogonek kolejki. Były w domu.
Nie tylko ja się wygrzewałam...
Teraz może krzyżyki....
poniedziałek, 11 kwietnia 2016
Problemy
Z powodu bieżących problemów domowych zawieszam na jakiś czas blogowanie. Co nie znaczy, że nie będę was podglądać w wolnej chwili.
Krzyżyków nie ma bo za bardzo trzęsą mi się ręce.
Skasowałam w sobotę auto. Na szczęście jestem cała fizycznie. Psychicznie trochę gorzej.
Jak uporządkuje to wróce.
Buziaki.
Krzyżyków nie ma bo za bardzo trzęsą mi się ręce.
Skasowałam w sobotę auto. Na szczęście jestem cała fizycznie. Psychicznie trochę gorzej.
Jak uporządkuje to wróce.
Buziaki.
czwartek, 7 kwietnia 2016
więceej
Wedle życzeń pokazuje więcej ;)
Wyłonił się już troszeczkę główny bohater.
Taki duży będzie...
Powiedzmy, że jest już 1,5 strony.
Wyłonił się już troszeczkę główny bohater.
Taki duży będzie...
Powiedzmy, że jest już 1,5 strony.
środa, 6 kwietnia 2016
Odwróciło się
Odwróciło mi się. Tzn zachciało mi sie większego projektu.
Idę w rozbudowę galerii ściennej. Poczyniłam zakupy schematów w tym kierunku.
Ten przeleżał sobie troche w zasobach. Jest kontynuacją serii tematycznej. Jednego już mam. Ten się robi, a do trzeciego zamówiłam wzór.
Stan ze zdjęcia jest mocno nieaktualny. Dość dużo przybyło.
Idę w rozbudowę galerii ściennej. Poczyniłam zakupy schematów w tym kierunku.
Ten przeleżał sobie troche w zasobach. Jest kontynuacją serii tematycznej. Jednego już mam. Ten się robi, a do trzeciego zamówiłam wzór.
Stan ze zdjęcia jest mocno nieaktualny. Dość dużo przybyło.
sobota, 2 kwietnia 2016
Kartka mig
Kartka migusiem.
Ta jeszcze nieskończona. Brakuje jakiegoś napisu, małego dodatku. Poczeka na konkretnego odbiorcę. I będzie personalizowana. ;)
To jest to o czym pisałam poprzednio
Gotowa baza i gotowy hafcik (ten przeleżał dobry rok).
Ta jeszcze nieskończona. Brakuje jakiegoś napisu, małego dodatku. Poczeka na konkretnego odbiorcę. I będzie personalizowana. ;)
To jest to o czym pisałam poprzednio
Gotowa baza i gotowy hafcik (ten przeleżał dobry rok).
Subskrybuj:
Posty (Atom)