..........cieplejszy wieje wiatr ....
ale nie dziś. Dziś powiało jak z lodówki.
Do krzyżyków ciągle mi nie po drodze. Trochę rośnie, ale tylko troszeczkę.
Bardziej mnie cieszą mnie widoki za oknem.
Łączka z mleczów, którą w najbliższym czasie trzeba będzie ciachnąć.
A to moje okienne bratki
i koleżanka, ta sama co ostatnio. Dała się bardzo blisko podejść.
A tu już mój krzyżykowy motylek.
Piękna wiosna u Ciebie. Jaszczurka naprawdę blisko dała Ci podejść. Obrazek przybywa.
OdpowiedzUsuńCuda :)
OdpowiedzUsuńŁąka z mleczami idealnie wpisuje się w wytyczne zabawy Kartki przez cały rok. Nad morzem też lodówka - chodzę w czapce i rękawiczkach.
OdpowiedzUsuńWidzę,że dalej oswajasz sąsiadkę :) Jak pięknie kolorowo u Ciebie. U mnie mimo słońca też zimno.
OdpowiedzUsuńPięknie Ci idzie ten krzyżyk :) Już się nie mogę doczekać efektu końcowego :)
OdpowiedzUsuńJa też się zachwycam wiosną - nie wiem ale bardzo tęskniłam za zielenią :)
uwielbiam wiosnę, wszystko budzi się do życia, jest pięknie :) Zdjęcia cudne!
OdpowiedzUsuńBratki bratki przepiękne kwiatki! :)
OdpowiedzUsuń