Jak bliźniaczki to dwie metryczki. Najlepiej, żeby były podobne, bo się dziewczyny pozabijają, hehe.
Jedną już zrobiłam i szukałam czegoś w temacie wróżek, elfinek. Internet pełen wzorów a ja sie zdecydować nie potrafiłam . Ostatecznie wzór ten sam co dla siostry, tylko że odbicie lustrzane. I poszalałam z kolorami. Aż sama jestem ciekawa końca.
Zapowiada się wspaniale:-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa efektu końcowego :)
OdpowiedzUsuńDobre rozwiązanie :-)
OdpowiedzUsuń