Zaczęłam w połowie czerwca, więc w sumie nie jest źle. Przy założeniu, że nie zabrałam haftu na wakacje. Nooo i przede wszystkim zdążyłam przed świętami. Jak się uda to może już w formie torebunii będzie wyśmienitym gwiazdkowym prezentem.
Fota zaraz po ukończeniu. Hafcik jeszcze brudny i wymiętoszony. Nie mogę się zdecydować jak ma być pionie czy w poziomie.
w pionie!
OdpowiedzUsuńJaka śliczna. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńŚliczna. W pionie
OdpowiedzUsuńŚliczna :)
OdpowiedzUsuńbrawo Ty za koniec :)
OdpowiedzUsuńśliczna!
Cudowny haft :)
OdpowiedzUsuńAle pięknie wyszło! :)
OdpowiedzUsuń