Zauważyliście, że w handlu bardzo szybko następują po sobie okazje? Już 2 listopada pojawiły się czekoladowe mikołaje i brokatowe renifery. Zaraz po Bożym Narodzeniu pojawił się temat Babci i Dziadka. Teraz już pewnie Walentynki. Tłusty czwartek i Święta Wielkanocne.
Czy wy też tak macie? Znaczy w kwestii robótkowych? W BN myślicie już o Wielkanocy?
U mnie po Bożym Narodzeniu następuję robótkowe Boże Narodzenie ;) Chociaż teraz się trochę wyłamałam, bo jak przejrzałam zapasy, to niewiele zostało w kwestiach wiosenno- jajcarskich. Zresztą wydaje mi się, że jednak BN ma przewagę nad motywami do xxx.
Pan Zając wpadł mi w oko już dawno. Ze wzoru wynika, że miał być biały. U mnie jest beżowy. Bez sensu było dla mnie robić białego na białej kanwie.
Chyba zrobię jeszcze jednego, ale np. w zielonych okularach.
No i jajca. Zrobiłam ich już kilkanaście. W każdym roku. To jest wzór, który mi się chyba nie znudzi. No i można multum wariacji stworzyć.
Polecą pewnie na kartki.
Fajny kicak, a jaja powstają zapewne ekspresowo. Fakt wzorów na BN jest więcej, ale jakoś trzeba sobie radzić. Ja zaraz po BN ruszam z hafcikami na Wielkanocne święta. W tym roku jest sporo czasu ;)
OdpowiedzUsuńZnam tego zająca... Śmieszny.:) Wzór jajek mnie zachwycił.
OdpowiedzUsuńAle jajca :D a poważnie- super wyszły. Zając także zacny.
OdpowiedzUsuńSuper prace, i zając cudny i jajka również :D Kartki z ich zastosowaniem będą wyglądały bardzo oryginalnie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Kurcze masz rację o świętach trzeba pomyśleć :)
OdpowiedzUsuń