niedziela, 17 marca 2013

Ogródek paprepetowy i takie tam

Rzerżuchą śmierdzi w całym domu. Po powrocie z pracy za każdym razem zastanawiam się co tu tak u licha śmierdzi. Aha- rzeżucha.
 Wzrost dzień szósty


Od tygodnia oprócz tego zielonego wiosnę i święta zwiastują stroiczki





W pracach robótkowych niestety niewiele przybyło. Zaczęłam maskę weneckę tylko jak się okazało już się gdzieś walnęłam i zapał i motywacja odfrunęły.
Zdjęć brak.

2 komentarze:

  1. oj , rzeżuchowy smrodek czuć z daleka, to fakt;-) ale jeszcze bardziej śmierdzi bukszpan, już wole rzeżuche !

    OdpowiedzUsuń
  2. heh, bukszpan jest sztuczny :)

    OdpowiedzUsuń