W rzeczywistości to już chyba numer 4. Zostały bodajże dwie. W każdym przypadku kolory dobierane na chybił trafił przeze mnie ze starych nienumerowanych zapasów.
środa, 31 stycznia 2018
niedziela, 28 stycznia 2018
czwartek, 25 stycznia 2018
Coś nowego
Hmmm. Nie wiem co napisać. ;)
Dokopałam się do kupionych dość dawno temu w HS gotowych blankiecików z błyszczącą nitką. Dawno nie robiłam na 14ct. Krzyżyki wydają mi się pokraczne. :)
Wstępnie realizuje małe hafciki z kupki wydruków jakie wyciągnęłam z segregatora jakiś czas temu. Chodzi za mną coś większego, ale nie mam pomysłu co potem tym zrobić. znaczy chodzi mi o to żeby miało jakiś byt inny niż dno szuflady. Tak jak było z głowami 4 pór roku. Jak je zaczynałam to myślałam o oprawie w obrazy, ale były ogromne i oprawa sporo by mnie kosztowała, więc skończyły jako poduszki. Ściana galeryjna zawiera kwiatki. Chciałam żeby było tam tematycznie a jakoś ochoty na kwiatki nie mam. Więc jestem w kropce.
Dokopałam się do kupionych dość dawno temu w HS gotowych blankiecików z błyszczącą nitką. Dawno nie robiłam na 14ct. Krzyżyki wydają mi się pokraczne. :)
Wstępnie realizuje małe hafciki z kupki wydruków jakie wyciągnęłam z segregatora jakiś czas temu. Chodzi za mną coś większego, ale nie mam pomysłu co potem tym zrobić. znaczy chodzi mi o to żeby miało jakiś byt inny niż dno szuflady. Tak jak było z głowami 4 pór roku. Jak je zaczynałam to myślałam o oprawie w obrazy, ale były ogromne i oprawa sporo by mnie kosztowała, więc skończyły jako poduszki. Ściana galeryjna zawiera kwiatki. Chciałam żeby było tam tematycznie a jakoś ochoty na kwiatki nie mam. Więc jestem w kropce.
wtorek, 23 stycznia 2018
Wyzwanie czytelnicze 2018 #1
1. Katarzyna Bonda - "Tylko martwi nie kłamią"
Wydawnictwo:Muza
Ilość stron: 602
"Zabytkowa kamienica w centrum Katowic i dwie zbrodnie, których z pozoru nic nie łączy. Hubert Meyer i seksowna pani prokurator próbują rozwikłać zagadkę śmierci śmieciowego barona, a przy okazji stają się sobie coraz bliżsi".
Okazji książkowych szukam na wyprzedażach, przecenach, ale ostatnio też w Biedronce są ciekawe pozycje w ekstra cenach.
Bonde upolowałam w Biedrze po świętach. Do tej pory nie czytywałam kryminałów. Ten został w koszyku tylko dlatego, że akcja toczy sie w Katowicach. Taki patriotyzm lokalny ;)
Powiem szczerze, że mnie wessało. Nie znam się na kryminałach, to mój pierwszy, ale do samego końca nie domyśliłam się kto zabił i kto zlecił. Jestem zaskoczona. " Tylko martwi nie kłamią" są środkową częścią trylogii. Ale zdaje mi się, że mają osobne fabuły tylko występują drobne nawiązania pomiędzy książkami. Z ciekawości nabyłam dwie pozostałe ("Sprawa Niny Frank" i "Florystka") i zastanawiam się w jakiej je konfiguracji łyknąć.
Wydawnictwo:Muza
Ilość stron: 602
"Zabytkowa kamienica w centrum Katowic i dwie zbrodnie, których z pozoru nic nie łączy. Hubert Meyer i seksowna pani prokurator próbują rozwikłać zagadkę śmierci śmieciowego barona, a przy okazji stają się sobie coraz bliżsi".
Okazji książkowych szukam na wyprzedażach, przecenach, ale ostatnio też w Biedronce są ciekawe pozycje w ekstra cenach.
Bonde upolowałam w Biedrze po świętach. Do tej pory nie czytywałam kryminałów. Ten został w koszyku tylko dlatego, że akcja toczy sie w Katowicach. Taki patriotyzm lokalny ;)
Powiem szczerze, że mnie wessało. Nie znam się na kryminałach, to mój pierwszy, ale do samego końca nie domyśliłam się kto zabił i kto zlecił. Jestem zaskoczona. " Tylko martwi nie kłamią" są środkową częścią trylogii. Ale zdaje mi się, że mają osobne fabuły tylko występują drobne nawiązania pomiędzy książkami. Z ciekawości nabyłam dwie pozostałe ("Sprawa Niny Frank" i "Florystka") i zastanawiam się w jakiej je konfiguracji łyknąć.
niedziela, 21 stycznia 2018
Bałwanek
Bałwanek na mufince to jeden z wielu hafcików świątecznej serii. W swojej wytwórczości ;) miałam już "Renię". Myślę, że zrobię ich kilka bo są urocze.
Trochę ciężko było z białym na białym, ale kontury załatwiły całą robotę. Z konturami to już nie ten sam bałwanek
Trochę ciężko było z białym na białym, ale kontury załatwiły całą robotę. Z konturami to już nie ten sam bałwanek
czwartek, 18 stycznia 2018
Resztki
W czasie porządków w kartonowym pudle z materiałami papierowymi znalazłam mnóstwo ścinków. Tak tak mania chomikowania. Przetworzyłam na napisy. Teraz wystarczy podkleić np piankowymi kostkami i już.
poniedziałek, 15 stycznia 2018
sobota, 13 stycznia 2018
Króliś DMC
Tak jak zgadła Gosia, to króliś DMC. Jak dla mnie był zbyt monotonny, ale jest uroczy. Mam ochotę machnąć go jeszcze raz, ale tym razem w błękitach. Co wy na to?
Wersja nadal robocza, bo w sumie to jeszcze nie wiem co z nim zrobię,
Wersja nadal robocza, bo w sumie to jeszcze nie wiem co z nim zrobię,
sobota, 6 stycznia 2018
Oko
Oko paczy. Dawno miałam smaka na ten hafcik. Wreszcie się doczekał. W chwili publikacji jest już pewnie drugie oko. Obiecuję niebawem kolejną odsłonę. Mam smaki na powtórzenie, ale w innych odcieniach.
piątek, 5 stycznia 2018
Reksio
Kiedyś juz wam pisałam, że wory świąteczne najlepiej mi się robi po świętach.
Tu już poświąteczny świąteczny piesio. W oryginalne w innych kolorach. U mnie a`la Reksio.
Pokażę, ale to na razie wersja robocza.
Tu już poświąteczny świąteczny piesio. W oryginalne w innych kolorach. U mnie a`la Reksio.
Pokażę, ale to na razie wersja robocza.
środa, 3 stycznia 2018
literki literki dużo literek
Piękna kupeczka czeka na mnie w tym roku. Pewnie oprócz tego wpadną jeszcze jakieś biblioteczne okazy.
Władimir, już liźnięty, ale ciężka sztuka, ciężko mi idzie.
Witkiewicz i Michalak moje ulubione, reszta z przypadku. Bonda, już raz miałam w rękach, ale nie przypadła mi do gustu. Ten tytuł wpadł mi do koszyka tylko dlatego, że fabuła rozgrywa się w Katowicach ;)
Władimir, już liźnięty, ale ciężka sztuka, ciężko mi idzie.
Witkiewicz i Michalak moje ulubione, reszta z przypadku. Bonda, już raz miałam w rękach, ale nie przypadła mi do gustu. Ten tytuł wpadł mi do koszyka tylko dlatego, że fabuła rozgrywa się w Katowicach ;)
poniedziałek, 1 stycznia 2018
3...2...1...
Nowy rok nowe czyste karty do zapisania. Żeby tak całkiem zamknąć poprzedni rok powspominam jeszcze trochę.
Gwiazdka przyniosła w tym roku dużo prezentów. Milka dzielnie pilnowała ich pod choinką
Najbardziej jestem zadowolona z książki i sowiastego ogrzewacza do stóp ;)
Już nawet zapomniałam, że kiedyś wspominałam Gwiazdce, że mogłaby mi sprawić wzorki od Durene.
Gwiazdka przyniosła w tym roku dużo prezentów. Milka dzielnie pilnowała ich pod choinką
Najbardziej jestem zadowolona z książki i sowiastego ogrzewacza do stóp ;)
Już nawet zapomniałam, że kiedyś wspominałam Gwiazdce, że mogłaby mi sprawić wzorki od Durene.
Subskrybuj:
Posty (Atom)