Trochę bloga zapuściłam. Ale ostatnio sił brak. I priorytety inne.
W związku z tym, że zrobiłam sobie/ nam ziołownik potrzebna była legenda. No przecież nie mnie ;)
Jak na mnie przystało nie mogła być zwykła. Po przekopaniu internetu za szablonem, przypomniałam sobie, że gdzieś miałam taki papier. Potem tylko do laminarki i ta dam!
Zioła o dziwo rosną w tempie zielska i chwastów.
A ja jakoś się nie mogę zebrać żeby sobie takie zioła posadzić ...
OdpowiedzUsuńZioła urosły niczym puszcza tropikalna. Zjadamy i dzielimy się z najbliższymi
OdpowiedzUsuń