Jak syn (córa) marnotrawny wróciłam kolejny raz do tej zimowej głowy co ma śnieżynkowe włosy. Topornie idzie. Niby tylko 5 kolorów a ciągle nitkę trzeba zmieniać i za bardzo postępu nie widać.
Mam wzór na wszystkie. Baaa ta jest ostatnia do wyszycia :) reszta grzecznie sobie oczekuje na czwartą na oprawę. Poszukuje wzoru na taką z serii z kawami. Raz widziałam w necie na jakiejś torbie. Wyglądała bosko, ale nigdzie nie spotkałam się ze wzorem.
zapowiada się ślicznie, ale fakt, że te ciągłe zmiany kolorów są wkurzające
OdpowiedzUsuńOjej, jeszcze powiedz że masz wzór na wszystkie 4 głowy, to już Ci zazdroszczę... Twój haft wygląda super, końcówka czuję że będzie śliczna :)
OdpowiedzUsuńMam wzór na wszystkie. Baaa ta jest ostatnia do wyszycia :) reszta grzecznie sobie oczekuje na czwartą na oprawę. Poszukuje wzoru na taką z serii z kawami. Raz widziałam w necie na jakiejś torbie. Wyglądała bosko, ale nigdzie nie spotkałam się ze wzorem.
OdpowiedzUsuńJak mroźnie :)
OdpowiedzUsuńTa najbardziej mi się podoba :-) te śnieżynki są obłędne :-)
OdpowiedzUsuńZapowiada się piękny haft ;)
OdpowiedzUsuńMoże i ciężko idzie, ale będzie wyglądać przepięknie, zwłaszcza w tych kolorach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Albo coś przegapiłam lub o czymś zapomniałam, albo coś nowego widzę. Piękne kolory.
OdpowiedzUsuń