Sypialnia. Zielona. Trochę odgracona. Rowery mobilne przeniosą się do komórki. Może nabędę jakąś szafkę nocną.
W oknach kiedyś będą rolety dzień-noc. Coby móc przeparadować np na golasa po pokoju. :) Nad oświetleniem pracuje. Tzn mam upatrzone tylko jeszcze dopytuje co i jak.
O kochana widzę, że mieszkanko przez piękne duże i do tego taras? Takie wyjście na dwór to jest dopiero coś, ach jak mogę tylko powzdychać :)
OdpowiedzUsuńWyjście jest na ogródek. Zarówno z zielonej sypialni, jak i z żółtego salonu. :) No bosko, na razie przetestowane pranie na wietrzyku i haftowanie na leżaczku :P
OdpowiedzUsuńWow, takie duże okna to marzenie :) Piękna przestrzeń :)
OdpowiedzUsuńZależy z jakiego punktu brać pod uwagę. Na plus- ogrom światła panującego w pokojach. Na minus juz czuje sie obserwowana-choc jeszcze niewielu sąsiadów - ale to kwestia przyzwyczajenia. No i minus taki wielkiiiii- ja nie cierpie myć okien- a tu takie wielkoludy;)
Usuńo ile przestrzeni w sypialni :)
OdpowiedzUsuńMoże uda mi się w przyszłości zorganizować jakiś stolik na maszynę i Zośka będzie stała na wierzchu,a co za tym idzie częściej coś wyczaruje. A teraz że ciągle siedzi w szafie to nie chce mi sie wyciągać pół szafy żeby coś zszyć i potem zas pół szafy żeby schować. Nawet nie pamiętam jak sie nici zakłada
Usuń