Mam do was pytanie wnętrzarskie. :P
Mam taką fajna pustą ścianę. Od samego początku myślałam o niej jako dobrej płaszczyźnie na foty lub tablice kredową.
Marzy mi się taka rama złożona z nastu ramek tworząca jedną formę. Ale majątek takie kosztują. Czekam na jakiś prezent, może ktoś coś... Zobaczymy
Na razie kupiłam dwie w okazyjnej cenie. Dwie długie a wąskie. Mieści 4 zdjęcia 10x15. W związku z tym, że 90% zdjęć w moich zasobach jest w poziomie to ramka musi zawisnąć w pionie.
Pewnie jeszcze z pół roku poczekam na dziurę i hak..... No przecież mężom nie trzeba przypominać co pół roku :P
Jak stoję sama przy tej ścianie i trzymam tą ramę to nie widzę czy dobrze wygląda i jak lepiej. Zrobiłam dla was prototypy. ;) Prototypy mojej wizji. Szczerze powiedziawszy to dopiero sama zobaczyłam co i jak.
Powiedzcie, która opcja wam się bardziej widzi, a może macie jeszcze lepszą wizję na aranżację tej ściany.
Ramy bazowe.
Opcja pierwsza. Niebieskie mam, rozstawić je tak, żeby coś kiedyś dowiesić.
Albo w takiej wersji.
Chyba, że pójść dalej tylko w takie wąskie długie i dowiesić w przesuniętej symetrii jeszcze dwie.
Co radzicie?
Mi sie podoba drzewo ze zdjęciami, tanim kosztem można zrobić ramki z patyczków lodowych, z desek, tektury i ozdobić samemu;)http://superwnetrza.pl/wp-content/uploads/2014/08/10502471_861044470602802_3996810734833561285_n-710x434.jpg, http://fashionelka.pl/jak-udekorowac-sciane-za-9-zl/ pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńjeśli mąż powiedział, że "zrobi" to nie trzeba przypominać,
OdpowiedzUsuńnooo chyba, że tego nie powiedział, to tak ;-D
Wczoraj rzuciłam zapotrzebowaniem na dwie dziury, ciekawe ile będę czekać
UsuńRamki na ścianach i zdjęcia będą pięknie wyglądać :)
OdpowiedzUsuńTo prawda takie ramki z wieloma miejscami na zdjęcia bywają drogie , ale zawsze można je samemu stworzyć albo poczekać na promocje :)
Z facetami to tak jest, że im rzadziej im o czymś przypominasz tym szybciej to zrobią (czyt. za kilka tygodni lub miesięcy od pierwszego przypomnienia).
OdpowiedzUsuńA co do ściany, to najlepiej według mnie wyglądają 3 i 4 wersja, ale bardziej doradzałabym Ci 4.
Sama też mogłabyś sobie takie zrobić, np z tektury introligatorskiej, okleić jakimś ładnym papierem lub pomalować i gotowe. Tanio i oryginalnie :)
Muszę Ci powiedzieć, że ja takich fajnych ścian jeszcze nie mam, ale daj boże będę. Się budować zaczynają :)
OdpowiedzUsuńAle już sobie wymyśliłam, że ściana przy schodach prowadzących na piętro będzie ubzdrzona właśnie ramkami. I wiesz co ? Wymyśliłam sobie, że będzie to każda jedna ramka z innej parafii. I przybijana tak jak sobie to przypadek zarządzi :)
Opcja druga bardzo ciekawa. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPowiesiłabym same podłużne na jednej wysokości. Wiem, nudne to, ale tak mi się podoba najbardziej.
OdpowiedzUsuń