Nie Minionek a Kubuś Puchatek.
Pomyślałam o nim jak usłyszałam w radio pewną absurdalność. Sama nie wiem jak mam to nazwać. Przede wszystkim nie zgadzam się z taką koncepcją. W każdym razie chodziło o to, że dzieciom powinno zakazać się oglądania bajek z Kubusiem, bo on bez majtek chodził.
Noż ku....a aż ręce opadają.
Komuś bardzo się nudziło, że taka bzdurę wymyślił...To przecież Misiu!
OdpowiedzUsuńZaraz to Nemo w portkach pływać będzie;-)
Ale Twój Kubuś jest świetny:-)
Pozdrawiam serdecznie:-)
Taaa i jeszcze kilka bzdur też słyszałam o Smerfetce o Bolku, Lolku i Toli :P
UsuńJak słyszę coś takiego, to od razu myślę, że ludziom się po prostu nudzi i powinni zająć się czymś pożytecznym :) Kubuś prezentuje się rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńhehehe..., ale przecież nie tylko Kubuś ;) Kłapołuch i Tygrys są nadzy według tej koncepcji... no i Prosiaczek też ;) oj, przewraca się niektórym w główkach...
OdpowiedzUsuńŚliczny haft :)
O Tygrysku też coś było, coś o ADHD ;)
UsuńPdobno wiekszosc bajek Disneyowskich jest zlem wrodzonym :D Superowy Kubus!
OdpowiedzUsuńAle bzdura. Dobrze ze sie zbuntowalas! Choc ja nie lubie Kubusia, ale z powodu ze ma maly rozumek:P
OdpowiedzUsuńPamiętam, kiedy byłam dzieckiem z utęsknieniem czekaliśmy na niedzielę na disneyową dobranockę. I wtedy leciał albo Kubuś albo Myszka Miki.
UsuńTeraz mnie Kubuś drażni właśnie małym rozumkiem :P
Kubuś uroczy! Śmieje się z tej koncepcji ;)
OdpowiedzUsuńFajny Kubuś :)
OdpowiedzUsuńDzięki
UsuńMoże to był żart? Puchatek przynajmniej ma koszulkę, a jego przyjaciele ciągle roznegliżowani.
OdpowiedzUsuń