niedziela, 17 września 2017

Motylowa wymianka

Pewnie będzie nudno, bo znowu motyle. Ale nadal chciałam w pokazać co zrobiłam dla Ani.
Zdjęć będzie dużo, bo nie mogłam się zdecydować.
Jak na razie koniec z motylami, chyba że ktoś sobie zażyczy.

 










W ramach elementów składowych wymianki zrobiłam takie małe cusie. Myślałam, że cusie mogą być zawieszone an druciki i być kolczykami. Ania robi biżuterię, więc może sobie poradzi w tym temacie. ;)


10 komentarzy:

  1. Prześliczne te motylkowe zawieszki :) A cusie też na pewno znajdą szybko zastosowanie!

    OdpowiedzUsuń
  2. motyle cudne! takie lekkie, super wyglądają na tym zielonym krzaczku! maleństwa na kolczyki także urokliwe :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Motylki sliczne jak dla mnie nigdy mi sie nie znudza

    OdpowiedzUsuń
  4. Motylki przepiękne :-) Te prostokątne cusie skojarzyły mi się ze spinkami/wsuwkami do włosów.

    OdpowiedzUsuń
  5. Motylki jak zawsze są fantastyczne! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mojeci one :) najpiękniejsze i najulubione :*****

    OdpowiedzUsuń