środa, 3 stycznia 2018

literki literki dużo literek

Piękna kupeczka czeka na mnie w tym roku. Pewnie oprócz tego wpadną jeszcze jakieś biblioteczne okazy.

Władimir, już liźnięty, ale ciężka sztuka, ciężko mi idzie.

Witkiewicz i Michalak moje ulubione, reszta z przypadku. Bonda, już raz miałam w rękach, ale nie przypadła mi do gustu. Ten tytuł wpadł mi do koszyka tylko dlatego, że fabuła rozgrywa się w Katowicach ;)

5 komentarzy:

  1. Samych przyjemnych chwil z lekturą :)
    Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń
  2. Imponujący stosik, miłego czytania :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. poszalałaś... mam podobną stertę, ale tytuły raczej zawodowo-uczelniane... z mniejszym entuzjazmem będą pewnie czytane niż Twoje :P

    OdpowiedzUsuń