Z zamiarem samodzielnego zrobienia poszewek na jaśki kupiłam kiedyś po metrze kolorowych materiałów. Wybór był zacnie ciężki, bo kolorów i wzorów moc. Tkaniny kupione TU. Zajrzyjcie koniecznie.
Wyciągnęłam z pudła Zośkę i załączyłam komputer ;) Naoglądałam się DIY i wymodziłam najłatwiejsze poszewki na zakładkę.
Najwięcej czasu zajęły mi procesy przedszyciowe, czyli np. wyciąganie nitki dolnej ;)
A zaczęło się w sumie od tego, że mam sporo ukończonych haftów, nie chcę wieszać na ścianach nie wiadomo ile. A znów szkoda, żeby leżało w szafie.
Dwa jasieczki próbne zmajstrowałam do użytku sypialnianego. A Papużki na ozdobę. Teraz muszę dokupić poduszek ;)
Jak królewna na ziarnku grochu.
Rewelacyjne zagospodarowanie haftu! :)
OdpowiedzUsuńjak mnie znowu najdzie zagospodaruje inne.
UsuńJakie fajne kolorowe jaśki! Papużki pięknie się komponują z tymi kropkami :)
OdpowiedzUsuńJuż się bałam, że kropki przytłamszą papużki
UsuńPapużki bardzo pasują do poduszki :-) Jaśki bardzo kolorowe :-)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszła Ci ta poducha, kolory są świetne :)
OdpowiedzUsuńW ta wiosenną szarość idealne!
UsuńPrześliczne poduszki:-)
OdpowiedzUsuńDzięki
Usuńptaszki są urocze :)
OdpowiedzUsuńTak! Zarówno jedne jak i drugie
UsuńIdealnie dobrałaś materiał do papużek.
OdpowiedzUsuńa to przez przypadek, w zamyśle było coś innego
Usuńświetne poduchy;)
OdpowiedzUsuń