środa, 26 kwietnia 2017

Jasieczki

Z zamiarem samodzielnego zrobienia poszewek na jaśki kupiłam kiedyś po metrze kolorowych materiałów. Wybór był zacnie ciężki, bo kolorów i wzorów moc. Tkaniny kupione TU. Zajrzyjcie koniecznie.

Wyciągnęłam z pudła Zośkę i załączyłam komputer ;)  Naoglądałam się DIY i wymodziłam najłatwiejsze poszewki na zakładkę.

Najwięcej czasu zajęły mi procesy przedszyciowe, czyli np. wyciąganie nitki dolnej ;)

A zaczęło się w sumie od tego, że mam sporo ukończonych haftów, nie chcę wieszać na ścianach nie wiadomo ile. A znów szkoda, żeby leżało w szafie.
Dwa jasieczki próbne zmajstrowałam do użytku sypialnianego. A Papużki na ozdobę. Teraz muszę dokupić poduszek ;)




 Jak królewna na ziarnku grochu.



14 komentarzy: