piątek, 8 września 2017

Od motyla do motyla

Wszystko zaczęło się od pewnego motyla i pewnej bransoletki.Ugadalyśmy się z Anią na wymiankę motyl za biżutki.

Chyba mogę już pokazać co zmotylowałam.

Na początku pomyślałam sobie o zakładce. A że motyle są barwne użyłam cieniowanych nitek.
Kolorków mam więcej niż motyli zmieściło się na zakładce, to postanowiłam że zrobię dwustronną. I zmajstrowałam kolejne motylki.

Potem znowu zmieniła mi się koncepcja ;) I ostatecznie zrobiłam 2! zakładki.





A plecki .....
jedna ma akwarium! a druga kolorowe ptaszki.



To tylko jedna z wielu z niespodzianek. Kolejne niebawem.

8 komentarzy: