Widziałam już parę razy takie u kilku z was.
Bardzo przyjemna sprawa. Dwie godzinki i już. Zwłaszcza, że można wykorzystać końcówki kanwy z innych projektów. Założenie jest takie, że zrobie ich więcej. Oprawie w małe kwadratowe rameczki i zawisną na którejś nowej ścianie.
Tak, walentynkowa.Już jest skończona. Pokażę niebawem. Znalazłam stronkę która udostępnia wzorki więc mam już smaka na więcej. Eksperymentuje teraz z granatową kanwą. :)
Bardzo fajnie wyszła z z żonkilem...super efekt na tym kolorze kanwy :) A ta druga będzie jakaś walentynkowa?
OdpowiedzUsuńTak, walentynkowa.Już jest skończona. Pokażę niebawem. Znalazłam stronkę która udostępnia wzorki więc mam już smaka na więcej. Eksperymentuje teraz z granatową kanwą. :)
OdpowiedzUsuńśliczne a super smerfetka już do mnie trafiła
OdpowiedzUsuńmałe słodziaki! pozdr.
OdpowiedzUsuńfajne hafciki i świetny sposób na wykorzystanie resztek
OdpowiedzUsuńTwoje elfiki są urocze ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne maleństwa.
OdpowiedzUsuń