Jeszcze jesteśmy dwiema nogami na starych śmieciach, ale postępy na nowych już widoczne.
Choć na każdym kroku jakieś opóźnienia.
Jest już kolorowa ściana w sypialni. Niemąż wybierał. Na pierwszy odbiór zbyt jaskrawy, zbyt żywy jak na sypialnię. Ale pewnie siła przyzwyczajenia. Foty nie oddają tej jaskrawości. Z palety kolor nazywa się "Zielony Diament" :)
Pani w sklepie uprzedzała, że przy pierwszym malowaniu trzeba co najmniej dwa razy przeciągnąć. Widziałam efekt przy dwóch warstwach, były wielkie białe prześwity - poszła trzecia warstwa. Efektów trzeciej jeszcze nie widziałam.
Mamy już pół wc w kafelkach- brak fot. Dorzuce jak zrobię.
Jest też podłoga i ściany w kuchni. Zastosowaliśmy perfekt level. Takie fajne klipso-kliny do szybkiego poziomowania płytek. Ojcom przypadło do gustu, choć jako konserwatyści :) podłogę w wc położyli tradycyjnym sposobem.
Szczęśliwa ręka w candy u Kawusiowej wylosowała dla mnie te cudowne słoiczki. Będą jak znalazł na nowe włości. Zdjęcia zapożyczam, bo słoiczki trafiły od razu do kuchni bez obfocenia.
W zakresie robótek - null. Mam wielkiego głoda krzyżykowego - ale każdy milimetr czasu wolego zajmuje albo sen albo sprawy zakupowo- mieszkaniowe.
Aaaaa i chciałam podzielić się z wami takim doświadczeniem remontowo- zakupowym. Nie wiem jak to jest w innych miastach, ale w Kato jeśli chodzi o jakieś elementy instalacyjno-sanitarne i wykończeniowe to jest niewiele malutkich prywatnych sklepików, bo wszystko zeżarły hipermarkety budowlane. A w hipermarketach ceny - 100%-300% wyższe niż w lokalnych punktach. W dużych opłaca sie tylko wtedy jak jakaś promocja się trafi. Zakupy robię w mieście rodzinnym, obecnie tam pracuję, jak wracam to zabieram to po drodze. ( zatem nie jeżdżę specjalnie)
W Kato mamy jeden, zaraz przy nowym osiedlu, skład budowlany. Fachowa obsługa, okazyjne ceny.
Przykład:
1) listwy pcv łączeniowe- kątowe do glazury, np ściennej: Liroy, Obi, Castorama - 11-12zł/szt. , Polskie Składy Budowlane Mrówka - 4zł. Ha!
2) klej do płytek (tu akurat Ceresit Cm 11) Liroy- niecałe 28zł, Erfarb - 23zł
Można byłoby mnożyć i wymieniać. Ktoś powie, a to tylko 5zł- nie opłaca się jeździć. Ale ja mam po drodze. Tu 5 tam 5 i się uzbiera.
Z drugiej strony nie daję zarabiać wielkim sieciom, niech małe lokalne sklepiki też żyją.
Remont w pełni :)
OdpowiedzUsuńRemont super! zawsze to coś do przodu:) a faktycznie małe sklepiki sa tańsze-kupowalismy węża elastycznego do kuchenki gazowej w marketach casto czy obi to ok 100-130zł a w sklepiku identyczny za 48zł.... do krzyżyków jeszcze powrócisz jak juz bedziesz miała wszystko zrobione... poukładane, posprzątane.... oj wtedy bedziesz bardzo, bardzo szczęśliwa....
OdpowiedzUsuńAle Ci zazdroszczę, też chciałabym tak sobie domek remontować, urządzać. Ale domek, nie mieszkanie w bloku, ech...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Doro, moje, to mieszkanie w bloku. Ja już chciałabym przestać urządzać- już mi sie nie podoba :P
UsuńPraca wre i widać postęp!
OdpowiedzUsuńKochana jeszcze trochę... Widzę że robota idzie pełną parą, więc pewnie skończycie szybciej niż myślisz :) A potem będzie już tylko pełnia szczęścia :)
OdpowiedzUsuńmy do dużych też w ostateczności i na promocje, a i tak zawsze sprawdzam czy dana promocja to rzeczywiście promocja... kibicujemy :)
OdpowiedzUsuń