Jestem. Coś tam działam. Zaglądam do was. Coś tam kupiłam. Ale o tym potem ;)
Czekałam na lepsze dzienne światło ale sie nie doczekałam, więc będzie tak sobie.
Machnęłam Kaczorka na potem. Dobrze mi się robi "do szuflady" jak już nie ma sezonu, gdy nie ma presji. Będzie na jakąś świąteczną karteczkę.
Ale świetny Kaczor Donald :D
OdpowiedzUsuńŁadny kaczorek, to prawda że bez presji fajniej się haftuje :)
OdpowiedzUsuńAle sympatyczna mordka :)
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczny :-)
OdpowiedzUsuńJeszcze lepiej będzie wyglądał bez siatki pomocniczej i w świetle dziennym
UsuńJeszcze lepiej będzie wyglądał bez siatki pomocniczej i w świetle dziennym
UsuńFajny kaczorek. Ja też lubię mieć jakieś zapasowe hafty w szufladzie;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Super!
OdpowiedzUsuńDisney forever! ;-D
OdpowiedzUsuńStaruszek Donald jest ponadczasowy. Ciekawe czy teraźniejsze dzieci go znają?
UsuńBajkowe też mi się podobają! :)
OdpowiedzUsuńSłodziaczek:)
OdpowiedzUsuń