Z sową poszło szybciutko, ale też mi brakło jednego kolorku. Sowa przyczyniła się do uzupełnienia braków w palecie niteczkowej.
Sowa jest, ale nie mam pomysłu co z nią zrobić. Nie mogę powiesić koło motyli, bo zaburzy mi koncepcję tematyczną ściany ;)
Sowa świetnie wyszła:-) Może zrób z niej poduszkę?
OdpowiedzUsuńHedwiga jak żywa. Może druga ścianka tematyczna w innym pomieszczeniu?
OdpowiedzUsuńCudna praca, sowa wyszła świetnie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda chować do szuflady taki piękny hafcik :)
OdpowiedzUsuńBardzo mądrze jej z oczu patrzy :)
OdpowiedzUsuńŚlicznotka :)
OdpowiedzUsuńWow! Fantastyczna sowa! :-) moze do ramki i postawić na regale kolo książek? :)
OdpowiedzUsuńSowa świetnie wyszła.
OdpowiedzUsuńNo super sowunia!:)
OdpowiedzUsuń