poniedziałek, 26 stycznia 2015

Kolejne cusie

Był jeszcze skrawek w pobliżu moich łapek. Cusie jeszcze mniejsze od poprzedniego. Mniej wypchane, coby np wlazły w kieszeń z kluczami. Nie mają jeszcze konkretnego przeznaczenia. Do końca nie jestem zadowolona z obszyć na rogach, ale myślę, że przy następnych uda mi się dopracować technikę. Uwaga, będzie dużo zdjęć, bo nie mogę się zdecydować które.

Z frontu: wadium wpłacone, termin u notariusza na umowę przedwstępną umówiony.


 Wersja dwustronna. Serduszko różowe z jednej i fioletowe z drugiej. Maki też są dwustronne, strony lekko się różnią.








5 komentarzy: