piątek, 23 października 2015

Nowe życie

Ożywiłam kilka kartek z ubiegłego roku. Powstały częsciowo jeszcze w tamtym sezonie, ale nie miałam już koncepcji na ich dokończenie i przeleżały cały rok, żeby dostać nowe tchnienie.

Myślę, że warto było.
Pokażę dwie - te zliftingowane.



4 komentarze:

  1. Lifting udał Ci się świetnie. Karteczki wyglądają pierwsza klasa!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne, u mnie wymianka mikołajkowa. Zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  3. no no no.. zapachniało zimą...

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne karteczki ;) podziwiam za kunszt wykonania! mi zawsze klej sie rozmazuje ech :P

    OdpowiedzUsuń