niedziela, 21 lutego 2016

Szaszłyki

Któregoś razu wypatrzyłam u was świąteczne stwory na kijach do szaszłyków. Fajny pomysł pomyślałam sobie. Tylko ja nie cierpię plastikowej kanwy. Machnęłam na normalnej. Kijek i kolorowy filc i już.

Pewnie więcej ich będzie jak wydłużę dobę bo fajnie się je robi.


 W tej samej produkcji powstał żonkil do żonkila niepodobny :)



Końcowo ma być magnesem ale magnesy do recyklingu się gdzieś schowały.

5 komentarzy:

  1. Piękne ozdóbki :) Też mam w tym roku w planach takie szaszłyczki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne. Ja też nie mając plastikowej kanwy robiłam breloczek z Minionkiem, na zwykłej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super! Bardzo lubię takie ozdoby do donic z kwiatami.

    OdpowiedzUsuń