Planuję notki wielkanocne z wyprzedzeniem. W dniu publikacji będę zapewne obmyślać logistykę pochowania dobytku życiowego w kartony. :)
Zatem, żeby wywiązać się ze wszystkich zabaw na jakie się zapisałam, ogarnęłam, spakowałam i wysłałam dawno przed regulaminowym czasem. Notki też zostały wklepane i zapisane co najmniej na dwa tygodnie prze publikacją. Wszelkie modyfikacje postaram się wprowadzać na bieżąco. :)
Otóż tak. Zabawa u Renii. Karteczka + drobiazg.
Życzenia świąteczne poleciały do Uli.
A wyglądały tak.
Karteczka z jajem. Jajów było dużo z zeszłorocznego zapasu. Powstaną pewnie jeszcze nie raz, bo bardzo wdzięcznie się je robi.
Jako drobiazg wymodziłam parę kolorowych kopert, trochę drewnianych jajów na przylepcu i kilka zielonych piórków.
Mam nadzieję, że Uli się przydadzą.
W zamian od Uli przywędrowała do mnie karteczka taka.
Super pomysł. Nie wpadłabym na coś takiego. Główną bohaterka kartki jest przyklejona w samym środeczku czekoladka. Karteczka jest trochę ciężka przez co samodzielnie nie chce stać.
Czekoladowy kicajec, nie przetrwał trudów wycieczki pocztowej. Pokruszony cały.
Udana wymianka :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne prezenciki :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za udział w wymiance
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
czekoladki to krucha materia :)))
Fajne prezenciki sobie zrobiłyście :)
OdpowiedzUsuń