I zaczęłam czwarty do kolekcji. Hah zaczęłam to może za dużo powiedziane :)
Urodził mi się nawet pomysł na poduszki z tych kwiatków z wykorzystaniem mojej ulubionej sukienki, która zrobiła mi psikusa przy praniu i już nie nadaje się do noszenia. Ciekawe czy będę umiała zrealizować moje wizje.
Piękny kwiatowy haft, i fajnie wymyśliłaś z poduszką, będzie piękna. A takie przerabianie sukienek, swetrów jest świetnym pomysłem :) Pozdrawiam Dorota
Piękny bratek i byłaby urocza podusia z nim:)
OdpowiedzUsuńAiu pięknie wyhaftowałaś, a własnie miałam się zapytać co fajnego z tych hafcików powstanie? :)
OdpowiedzUsuńPiękny kwiatowy haft, i fajnie wymyśliłaś z poduszką, będzie piękna. A takie przerabianie sukienek, swetrów jest świetnym pomysłem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Pięknie wyszedł :)
OdpowiedzUsuńŚliczny bratek!
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki za drugie życie sukienki :)
OdpowiedzUsuńPiękny !!! :)
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik, "braciszek" jak żywy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Piękniutki bratek :)
OdpowiedzUsuńjak żywy, pięknie :-)
OdpowiedzUsuń