Jak już wcześniej wspominałam coś mi krąży po głowie. Nawet już wiem co. Ale to co chcę t teraz pokazać to jest jeszcze nie to :). Wpadło po drodze pod ręce.
Najpierw żółte, jakby tak naciągnąć to jeszcze w klimacie wielkanocnym.
A potem też świąteczne. Tylko nie ta pora. :)
Czas realizacji kaczuszki - 4 wieczory. Czas prezentów -2 wieczory.
wow:) śliczne:) ja ostatnio zakochałam się w krzyżykach:) Możesz mi powiedzieć Ty wyszywasz 2 nitkami czy 3? raz słyszę, ze 2 się wyszywa a raz, że 3:) wiec ile?
W większości wyszywam 2 nitkami. Przy kanwie 80/10 1nitką, a przy np 54/10 przy 2nitkach są prześwity. W ogóle dla mnie ostatnio 54/10 to jakieś wielkie te xxx. Unikam. :)
wow:) śliczne:) ja ostatnio zakochałam się w krzyżykach:)
OdpowiedzUsuńMożesz mi powiedzieć Ty wyszywasz 2 nitkami czy 3? raz słyszę, ze 2 się wyszywa a raz, że 3:) wiec ile?
W większości wyszywam 2 nitkami. Przy kanwie 80/10 1nitką, a przy np 54/10 przy 2nitkach są prześwity. W ogóle dla mnie ostatnio 54/10 to jakieś wielkie te xxx. Unikam. :)
UsuńUrocza kaczusia :)
OdpowiedzUsuńŁadne hafciki ja też przeskakuję od jednych do drugich świąt :)
OdpowiedzUsuńPiękne hafciki! pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń